Kto lepiej zrozumie kontuzjowanego biegacza, czyli jak zostałem pacjentem..
Nie tak dawno przygotowywałem dla Was tekst o złamaniach zmęczeniowych. Nie myślałem wówczas, że już wkrótce sam doznam takiego urazu! Scenariusz jak w filmach. Doświadczam na sobie kolejnej biegowej kontuzji i już wiem, że trochę to potrwa zanim znów wrócę do treningów. Duży żal, bo pułap tlenowy był już tak wysoko…