Treningi, upały i należyte nawadnianie organizmu.
Nikogo nie trzeba przekonywać, że nawadnianie podczas treningu jest bardzo ważne. Już po 30 minutowym wysiłku sportowym powinniśmy uzupełnić ok ½ litra płynu, a następnie 100 ml po każdych kolejnych 20 minutach. Płyny powinniśmy uzupełniać nawet wtedy, jeśli nie czujemy takiej potrzeby.
Jednak dla Twoich wyników, zdrowia i samopoczucia ważne jest nie tylko to, że coś pijesz, ale także to, co pijesz. Sportowcy często sięgają po napoje sportowe (tzw. izotoniki) z supermarketów. Nie są one jednak często tanie, a ich skład nie zawsze jest wiarygodny. Chętnie podzielę się z Wami prostymi sposobami na samodzielne przyrządzenie taniego i zdrowego, własnego napoju izotonicznego.
Kiedy konieczna jest dodatkowa sól?
Sód – składnik zwykłej soli kuchennej – jest najbardziej kluczowym elektrolitem w odniesieniu do wysiłku sportowego. Sód odpowiada za regulacje ciśnienia osmotycznego płynów ustrojowych, a tym samym za prawidłowe relacje płynów w poszczególnych przestrzeniach naszego organizmu. W tym mechanizmie sód wpływa na nasze ciśnienie tętnicze krwi. Ponadto sód uczestniczy w prawidłowych procesach przepuszczalności błon komórkowych, przewodnictwa nerwowego, kurczliwości mięśni i odpowiada za regulacje gospodarki kwasowo-zasadowej. Tak więc brak uzupełniania sodu może być nie tylko przyczyną skurczy mięśni, ale w skrajnych przypadkach może powodować zaburzenia rytmu serca, co w konsekwencji jest groźne dla naszego zdrowia, a nawet życia!
Pod względem ilościowym jest to minerał, który sportowcy tracą najbardziej. Dlatego szczególnie w trakcie letnich treningów, przy wysokich temperaturach, o uzupełnieniu sodu powinniśmy zadbać.
Polecam Wam 3 przepisy, które sam kiedyś otrzymałem.
Pomyślałem sobie, że takich prostych i dobrych receptur nie mogę zachować wyłącznie dla siebie 😉
Przepis 1
Napar z liści herbaty to jeden z najlepszych sposobów na ugaszenie pragnienia. Uważa się, że zwłaszcza zielona herbata ma właściwości prozdrowotne, od lat znamy jej własności antyoksydacyjne. Na jej podstawie z łatwością można przygotować orzeźwiający napój izotoniczny, który świetnie sprawdzi się nawet w największe upały!
Składniki:
– 1 litr naparu z zielonej herbaty
– 2 łyżki stołowe soku grejpfrutowego/cytryny/limetki
– 1 łyżka miodu
– pół łyżki soli
Przygotowanie:
Poczekaj aż herbata ostygnie, dodaj pozostałe składniki i wszystko dokładnie wymieszaj. Dla lepszego efektu chłodzenia można podać ją z kostkami lodu.
Przepis 2
Najprostszy, najszybszy w przygotowaniu, z najmniejszą ilością składników!
– 1 litr wody mineralnej
– 6/8 łyżek glukozy
– pół lub nawet cała łyżka soli – w zależności od Waszych preferencji
Przepis 3
Równie prosty, którego smak można często zmieniać, stosując różne soki dostępne na rynku. Zalecam jednak czytanie etykiet. Najlepszymi sokami będą te, które posiadają w swoim składzie więcej owoców, a nie zawierają barwników czy zamienników cukru w postaci syropu głukozowo-fruktozowego. W przypadku tego napoju nie jest naszym celem całkowite wyzbycie się cukru, ale jego kontrolowane i celowe przyjmowanie.
– 1 litr wody mineralnej
– 6/8 łyżek glukozy
– pół lub nawet cała łyżka soli – w zależności od Waszych preferencji
I teraz, do smaku: syrop miętowy, wiśniowy, jagodowy, lub każdy inny, który odpowiada Wam smakiem oraz którego skład i pochodzenie jest dla Ciebie przekonujące.
Życzę Wam zdrowych treningów i dobrego poradzenia sobie z upałami, które swoją intensywnością pewnie nie raz nas jeszcze zaskoczą.