Osocze bogatopłytkowe – antidotum na kontuzje przeciążeniowe?
W mediach często pojawiają się obiecujące doniesienia na temat zastosowania osocza bogatopłytkowego lub komórek macierzystych w różnych dziedzinach medycyny, w tym również medycynie sportowej i leczeniu kontuzji. Wiele z tych doniesień ma charakter jeszcze eksperymentalny, wymaga dalszych badań i obserwacji. Niemniej jednak, oczekiwania wobec tej terapii są duże. Nie dziwi więc, że leczenie komórkami wzbudza duże zainteresowanie i wielu moich pacjentów pyta o ten sposób leczenia, niestety bardzo często myląc i nie rozróżniając terapii komórkami macierzystymi a osoczem bogatopłytkowym (ang. platelet rich plasma – PRP).
Źródło: unsplash.com
Źródło: unsplash.com
Osocze bogatopłytkowe czy komórki macierzyste?
Na początku muszę wyjaśnić istotną różnicę pomiędzy komórkami macierzystymi a osoczem bogatopłytkowym. Komórki macierzyste to komórki prekursorowe. To młode, we wczesnym etapie rozwoju komórki krwi, które mają bardzo duży potencjał biologiczny do dalszego różnicowania (dojrzewania) w inne linie komórek. Komórki macierzyste znajdują się szpiku kostnym, gdzie odbywa się produkcja komórek krwi (niewielkie ilości komórek macierzystych lokuje się również w tkance tłuszczowej). Zatem, aby pozyskać komórki macierzyste, należy wykonać biopsję szpiku lub w dość złożony sposób ekstrahować je z tkanki tłuszczowej. Obie te metody są dość kłopotliwe, wymagają sali operacyjnej, znieczulenia (obecności anestezjologa) i odpowiedniego procesu obróbki. Jednak uzyskując komórki macierzyste, uzyskujemy komórki o dużym biologicznym potencjale do stymulowania gojenia uszkodzeń narządu ruchu.
W dużo prostszy sposób pozyskuje się osocze bogatopłytkowe. W tym celu pobiera się krew żylną pacjenta, wiruje się ją i odseparowuje osocze z dużą zawartością płytek krwi. Zabieg taki można wykonać ambulatoryjnie i nie wymaga znieczulenia. Płytki krwi to komórki krwi, które biorą udział w hemostazie – zapewniają krzepliwość krwi w sytuacji urazów i zranień. Oprócz tego, uczestniczą również w zwalczaniu stanów zapalnych poprzez wydzielanie stymulatorów gojenia (interleukin). Właśnie tę cechę płytek wykorzystuje się w leczeniu stanów zapalnych. Jednakże biologiczny potencjał gojenia jest zdecydowanie mniejszy niż w przypadku komórek macierzystych.
Źródło: pixabay.com
U podłoża każdej kontuzji leży stan zapalny. W świadomości pacjentów funkcjonuje przekonanie, że stan zapalny to infekcja bakteryjna, najczęściej rozwiązywana poprzez podanie antybiotyku. Natomiast należy zrozumieć, że stan zapalny to złożony proces reakcji biochemicznych, w który zaangażowane są czynniki niszczące (komórki, mediatory zapalne) oraz komórki naszego organizmu, które zwalczają powyższe czynniki. Rozwój reakcji zapalnej podrażnia receptory bólowe, czego efektem jest po prostu ból. Dalsze losy kontuzji zależą od tego, która strona zwycięży: pro-zapalna czy naprawcza.
Podanie komórek krwi wobec standardowego leczenia
W przypadku kontuzji przeciążeniowych, które są największą zmorą biegaczy, najlepszą terapią jest czas. Czas rozumiany jako forma odpoczynku i regeneracji, kiedy bodźce stymulujące stan zapalny są wstrzymane i siły „naprawcze” zyskują przewagę. Dlatego jeśli kontynuujemy trening pomimo bólu, to tak, jakbyśmy ogień chcieli ugasić benzyną.
Ale niestety nie zawsze jest tak idealnie. Gdy dotychczasowe, tradycyjne leczenie nie przynosi spodziewanych efektów, można wesprzeć je „biologicznym bodźcem” w postaci komórek. Zarówno komórki macierzyste, jak i komórki płytek krwi zawierają naturalne czynniki wzrostu (VEGF, TGF, PDGF, FGF) oraz inne białka regulujące różnicowanie, modulowanie i stymulowanie aktywności komórek.
Podanie komórek ma szczególne zastosowanie w przypadku entezopatii, tzn. zapalenia przyczepów ścięgien do kości, we wczesnym etapie choroby zwyrodnieniowej kolana, czy uszkodzeniu ścięgien. Ich zastosowanie służy poprawie warunków regeneracyjnych komórek poprzez dostarczenie do leczonych tkanek dużej liczby czynników wzrostu. Racjonalne również jest podanie komórek w przypadków przewlekłych procesów chorobowych, kiedy naturalny, miejscowy biologiczny potencjał gojenia „wyczerpał się” i warto wspomóc go dodatkowym bodźcem.
Źródło: pixabay.com
Osocze bogatopłytkowe – system systemowi nierówny
Podanie osocza bogatopłytkowego jest obecnie bardzo popularne. Należy jednak wiedzieć, że proponowane przez gabinety ortopedyczne osocza mogą różnić objętością i ilością komórek. Uzależnione jest to od różnorodnych systemów pozyskiwania, które oferują rożne ilości uzyskiwanych komórek w konkretnej objętości. Co więcej, warto zwrócić uwagę, czy oferowane systemy posiadają badania, które potwierdzają ich wiarygodność co do liczby pozyskiwanych komórek. Pewne zestawy do otrzymywania osocza bogatopłytkowego są zarejestrowane jako produkty firmowe i posiadaj publikowane badania w fachowej prasie medycznej, udowadniające ich skuteczność. Dlatego też istnieje pewna różnorodność cenowa oferowanych usług. Należy pamiętać, że taniej nie zawsze oznacza lepiej!
Osocze bogatopłytkowe – zabieg podania
Zabieg przygotowania i podania osocza pogotopłytkowego jest szybki i bezpieczny. Pobierana jest odpowiednia ilość krwi żylnej pacjenta, która następnie jest odwirowywana w tzw. „wirówce” i z niej separowane jest osocze bogate w płytki krwi. Liczba uzyskanych komórek zależy od objętości pobranej krwi oraz procesu wirowania i separowania. Po zabiegu pacjent jest na tyle sprawny, że może samodzielnie wrócić samochodem. Po zabiegu wskazane jest chłodzić leczony staw, przez kolejnych kilka dnia nie przeciążać go, a przez kolejne 5 dni unikać przyjmowania leków o działaniu przeciwzapalnym.
Źródło: pixabay.com
Poprawa – ale na jak długo?
Wielu pacjentów zadaje mi pytanie, na jak długo starcza taki zabieg. Niestety nie ma reguły – wiele zależy od stanu wyjściowego, wieku pacjenta czy czasu trwania problemu. Najbardziej przebadaną sytuacją jest zastosowanie PRP w chorobie zwyrodnieniowej kolana. Badania wskazują na poprawę jakości życia rok po wykonanym zabiegu. Przeciwwskazaniem do zabiegu jest ciąża i okres karmienia piersią, choroba nowotworowa, zakażenie wirusem zapalenia wątroby i choroby hematologiczne.
Osocze bogatopłytkowe – złoty środek?
Czy znaleźliśmy uniwersalny sposób leczenia różnorakich kontuzji? Niestety, takie sformułowanie jest zbyt optymistyczne Terapia komórkami wymaga dalszych badań naukowych. Niemniej, zyskaliśmy dodatkowy oręż w walce z kontuzjami przeciążeniowymi, który bardzo często pomaga na z nimi wygrać.
Jeśli podoba Ci się to, co piszę, udostępnij post na Facebooku – pomóż mi szerzyć wiedzę
TUTAJ przeczytaj, czy suplementy „na stawy” naprawdę działają!
A jak zrealizować założony plan treningowy, dowiesz się TUTAJ.