Tak trzeba rozmawiać z lekarzem, by cię zrozumiał! – Biegający Ortopeda dla Fakt.pl
Jak pokazuje moja wieloletnia praktyka bardzo często pacjenci zgłaszając się do nas lekarzy nie znając fachowej terminologii urazu, za to bardzo barwnie opisują swoje problemy ze zdrowiem, używając bardziej lub mniej kolokwialnych określeń typu obicie, wykręcenie, zbicie itp. Oczywiście pacjent nie musi się znać i nie ma obowiązku posiadać takiej wiedzy, by używać prawidłowych określeń, ale być może wyjaśnienie kilku pojęć, pomoże im w zrozumieniu co ma lekarz na myśli.
Wiem z praktyki zawodowej, jak istotne jest w komunikacji pomiędzy lekarzem i pacjentem pełne zrozumienie przekazywanych informacji. Czasami ich złe zrozumienie może być powodem dalszych problemów w procesie powrotu do zdrowia i leczeniu.
Dlatego też tym razem kilka słów wyjaśnienia, co jest co:
Po pierwsze, stłuczenie – to sytuacja zadziałania bezpośredniej siły na nasze ciało, najczyściej w wyniku upadku, lub też bezpośredniego uderzenia, najczęściej spotykana sytuacja w sportach kontaktowych (piłce nożnej, koszykówce). Pacjenci bardzo często lubią używać nazwy zbicie. Siła urazu nie jest na tyle duża by doprowadzić do przerwania skóry i powstania rany, nie mniej jednak, uszkadza tkanki skóry, mięśni. Uraz powoduje uszkodzenie drobnych naczyń krwionośnych, czego wynikiem jest krwiak i obrzęk. Towarzyszy temu żywa bolesność urażonego miejsca. Krwiak powstały w momencie urazu początkowo może być niewidoczny, ale obraz może zmienić się już następnego dnia, lub później, kiedy to zachodzą naturalne procesy resorpcji krwiaka, co powoduje zmianę koloru skóry na kolor siny, a później żółty. Jest to niejednokrotnie powodem obaw pacjenta, że dochodzi do pogorszenia stanu, nie mniej jednak jest to naturalny proces zdrowienia.
Po drugie, naderwanie – pod tym pojęciem kryje się uraz mięśniowy-ścięgnisty, to znaczy mięśnia lub połączonego z nim ścięgna. Mechanizm tego urazu może być dwojaki: nagły bądź przewlekły. Nagły to taki, kiedy nieprzygotowany mięsień poddany jest nagłej pracy np. podczas nagłego przyspieszenia, podbiegnięcia, wówczas to mięsień nagle kurczy się i dochodzi do jego naderwania większej, bądź mniejszej liczby włókien mięśniowych. Proces przewlekły to sumowanie się drobnych uszkodzeń i przeciążeń, może on dotyczyć mięśnia i również połączonego z nim ścięgna np. ścięgna Achillesa.
Po trzecie, skręcenie – to termin opisujący uszkodzenie torebki i więzadeł stawu, sprawia on pacjentom najwięcej kłopotów, bardzo często mylnie jest określany jako zwichnięcie (o czym opowiem za chwilę ). Najczęściej spotykaną kontuzją jest skręcenie stawu skokowego, stopy bądź kolana. Powstaje w wyniku nieprawidłowego postawienia stopy podczas biegu, kiedy to stopa nienaturalnie wykręca się w bok i uszkadzają się więzadła i torebka stawu. W zależności od ciężkości urazu, rozległości uszkodzenia torebki i więzadeł, ordynowane jest rożne leczenie, lekkich przypadkach wystarczy odpoczynek i zastosowanie protokołu RICE,a w poważniejszych skręceniach konieczne jest unieruchomienie, a nawet leczenie operacyjne.Po czwarte, zwichnięcie -ten termin, przysparza najwięcej kłopotów i najczęściej jest mylnie używany w przypadku skręcenia. Zwichnięcie to poważny uraz, w którym dochodzi do przemieszczenia względem siebie powierzchni stawowych kości, charakteryzuje się on dużym zniekształceniem obrysu stawu, bardzo silnym bólem, niemożliwością wykonania ruchu w stawie. Wymaga pilnej interwencji lekarskiej (nastawienia-repozycji), nierzadko leczenia operacyjnego. Najczęściej spotykanym zwichnięciem jest zwichnięcie stawu ramiennego.
Ufam, że krótki kurs medycznych terminów poszerzy wiedzę czytelników, oby tylko nie był potrzebny w praktyce!