Narodowy Dzień Sportu – co świętować i dlaczego?
Świętujemy co roku ogłaszany hucznie “Narodowy Dzień Sportu”. Nie jestem zwolennikiem świętowania „na komendę”, ale w racji mojego zamiłowania do sportu i bycia lekarzem, czuję się zobowiązany ?.
Ruch to zdrowie, to zdanie brzmi jak banał i frazes. Słowo ruch odmieniane jest przez wszystkie przypadki w poradnikach i zaleceniach dla pacjentów. Zasadniczo wszyscy o tym wiemy, ale czy faktycznie rozumiemy jego znaczenie?
Źródło: rawpixel.com
Medycyna z każdym rokiem ogłasza postępy w leczeniu chorób, potrafimy coraz skuteczniej je leczyć, żyjemy też coraz dłużej. Pomimo rozwoju terapii farmakologicznych, chirurgicznych i genetycznych, to żadna z nich nie jest w stanie zastąpić ruchu i aktywności fizycznej w profilaktyce i leczeniu wielu chorób. U podłoża tych problemów leży styl życia, brak ruchu, otyłość i zła dieta.
Wojciech Oczko, jeden z twórców polskiej medycyny, nadworny lekarz króla Stefana Batorego, powiedział „Ruch zastąpi prawie każdy lek, podczas gdy żaden lek nie zastąpi ruchu”. Zdanie to nie straciło na aktualności. Lekarzom udaje się coraz lepiej i skuteczniej leczyć choroby cywilizacyjne takie jak cukrzycę, czy choroby serca, nie mniej jednak leczenie nie osiągnie pełnych możliwości, jeżeli nie będzie mu towarzyszyć zdrowa dawka ruchu. Aktywność fizyczna pozwala redukować dawki leków w schorzeniach przewlekłych, a u osób zdrowych stanowi profilaktykę i istotnie redukuje ryzyko wystąpienia choroby. Udowodnione zostało, że osoby systematycznie uprawiające sport żyją kilka lat dłużej. Udowodniony jest również związek pomiędzy aktywnością fizyczna i zmniejszonym występowaniem chorób nowotworowych (raka jelita grubego i raka piersi).
Wysiłek fizyczny to podstawa nowej piramidy zdrowia opracowanej przez WHO (Światową Organizację Zdrowia – World Health Organization). Uważa się, że optymalny dla zdrowia jest wysiłek fizyczny o umiarkowanym natężeniu, podejmowany co najmniej trzy razy w tygodniu, trwający minimum trzydzieści minut, z poziomem tętna około 130 uderzeń na minutę.
Stąd właśnie wyprowadzona została złota zasada: 3 x 30 x 130.
Oczywiste jest, że uprawianie sportu znaczy dla każdego coś innego. Nie każdy może biegać, a czasami wręcz jest to zabronione. Dla niektórych 60-70 latków codzienny półgodzinny spacer czy jazda na rowerze jest tym, czym dla 20-30 latków trening piłki nożnej. Nasze życie systematycznie się wydłuża ale proces starzenia jest nieubłagalny – biologii nie da się oszukać. Narząd ruchu człowieka z wiekiem się zmienia – nasze kości tracą wytrzymałość, mięśnie elastyczność i napięcie, a stawy ulegają zwyrodnieniu. To wszystko powoduje, że osoby w wieku podeszłym są mniej sprawne, a czasami proces ten jest powodem inwalidztwa. Jesteśmy atakowani telewizyjnymi reklamami preparatów „na stawy”, jednak żadne z nich nie są tak skuteczne w poprawianiu jakości życia pacjentów z chorobą zwyrodnieniowa jak ruch! Nie wyleczymy choroby zwyrodnieniowej stawów, ale będąc aktywnymi jesteśmy w stanie istotnie ograniczyć jej konsekwencje, poprawić sprawność i tym samym jakość życia.
Pacjenci słusznie oczekują od lekarzy profesjonalizmu. Chcą być dobrze leczeni, ale często nie chcą zmienić swojego stylu życia. Powszechna jest opinia, że tabletki wystarczą w walce ze schorzeniem. To największy błąd, jaki można popełnić.
Sport przegrywa każdej grupie wiekowej konfrontację z komputerem, telefonem, czy konsolą. Efektem tego jest systematyczny spadek sprawności fizycznej, również u dzieci w wieku szkolnym, postępujący problem otyłości, wad postawy, czy wad wzroku.
Już w starożytności Arystoteles powiedział „Nic tak nie niszczy organizmu, jak długotrwała bezczynność”. W interesie dzieci jest by lekcje wychowania fizycznego były traktowane na równi z innymi przedmiotami, takimi jak matematyka czy historia a sukcesy sportowe, na równi z sukcesami w nauce. Sukces sportowy, podobnie jak sukces w konkursie przedmiotowym, powinien faworyzować dzieci przy rekrutacji do szkół i na studia. Wszyscy musimy podjąć kroki by odciągnąć dzieci od komputer i smartfona i zainteresować ich sportem, w przeciwnym razie, brak ruchu spowoduje epidemię problemów.
Z najnowszych badań wynika:
– Aż 38 proc. Polaków nie podejmuje aktywności fizycznej nawet raz w miesiącu, choćby takiej, jak rekreacyjne spacery czy jazda na rowerze do pracy
– Mniej niż połowa – bo jedynie 48 proc. z nas – minimum raz w tygodniu uprawia sport w czasie wolnym od pracy i obowiązków domowych.
– Na podstawie wyników badania możemy oszacować, że 60 proc. populacji polskiej powyżej 15. roku życia nie podejmuje aktywności fizycznej gwarantującej utrzymanie zdrowia.
W trakcie regularnego wysiłku fizycznego dochodzi do szeregu zauważalnych i korzystnych dla organizmu zmian:
- Zmniejsza się masa ciała, najczęściej kosztem tkanki tłuszczowej
- Poprawia się napięcie mięśni prowadzące do lepszej koordynacja nerwowo-mięśniowej naszego ciała
- Ruch ogranicza proces odwapnienia kości (osteoporozę)
- Zmniejsza się częstość skurczów naszego serca
- Nasze serce pracuje wolniej, ale wydajniej
- Pośrednio wpływa to na obniżenie ciśnienia krwi
- Zwiększa się stężenie hemoglobiny
- Zwiększa się objętość krwi krążącej w naszym ciele
- Poprawia to utlenowanie naszego organizmu
- Poprawia się nasza odporność tzn. jesteśmy mniej narażeni na choroby infekcyjne
- Poprawia się tolerancja glukozy
- Dochodzi do korzystnych zmian tłuszczy w naszym ciele, wzrasta ilość „dobrego” cholesterolu HDL, kosztem tego „złego” LDL
- Poprawia się nasze samopoczucie, stajemy się mniej nerwowi i bardziej odporni na stres
- Podczas ruchu możemy odreagować problemy i stres, co wpływa na poprawę się naszego zdrowia psychicznego
- Uprawianie sportu powoduje, że procesy starzenia naszego organizmu przebiegają wolniej (niż u osób pozbawionych wysiłku)
- Wydłuża się nasze życie
Gdzie jesteście w tych statystykach Wy?
Jeśli podoba Ci się to, co piszę, udostępnij post na Facebooku – pomóż mi szerzyć wiedzę