Ankieta Biegacza 2022

Moi Drodzy,

chciałbym podsumować wyniki ankiety, o której wypełnienie nie tak dawno prosiłem moich Czytelników. Przede wszystkim widzę, że ochotę i czas na udział w ankiecie znaleźli zaangażowani w treningi, wieloletni biegacze.

Ponad połowa z Was ma ponad 5-letni biegowy staż , co świadczy o waszym doświadczeniu.

80% z Was trenuje co najmniej 3 razy w tygodniu, co dowodzi, że trenujecie systematycznie i do treningu podchodzicie profesjonalnie.

Troska o swoje zdrowie była powodem rozpoczęcia treningów aż u 65 % z Was, a 55% biega wyłącznie dla przyjemności, co jest ideą sportu masowego i rekreacyjnego. Podkreśla to kolejna statystyka.

52% ankietowanych trenuje wg ustalonego planu treningowego, przy czym bardzo różnie wyznaczacie zakresy intensywności wysiłku. Dla większości z Was najważniejsze jest tempo biegu. Mając na uwadze fakt, że wielu z Was biega jedynie dla przyjemności, to taka odpowiedź nie powinna mnie specjalnie dziwić. Warto zwrócić uwagę tym, którzy chcą poprawiać swoje wyniki, że zgodnie z zasadami treningu sportowego zakresy intensywności wysiłku opiera się na ustaleniu tętna maksymalnego. Oczywiście z pomocą przychodzą algorytmy zegarków sportowych, jednak najbardziej wiarygodnym pomiarem jest badanie wydolnościowe. Aby uzyskiwać największą efektywność treningu, różne elementy treningu powinny opierać na właściwych zakresach tętna. Stąd też moja sugestia, w kierunku bardziej ambitnych biegaczy, by rozważyli wykonanie badania wydolnościowego, które w sposób najbardziej dokładny wyznaczy zakresy intensywności. Więcej o tym https://biegajacyortopeda.pl/porady-ortopedy/badania-wydolnosciowe/

Na mecie najszybszego mojego startu w maratonie rok 2017 Orlen Warsaw Marathon

To co mnie nobilituje, że są wśród Was ultramartończycy oraz zawodnicy, którzy złamali 40 minut w biegu na 10 km (20%) 😊

Co daje mi asumpt do myślenia to fakt, że prawie 60 % z Was doświadczyła kontuzji w tym roku. Jest to relatywnie duża liczba, jednak można ją  po części wytłumaczyć intensywnością Waszych treningów, a może również faktem, że będąc moimi Czytelnikami szukacie wiedzy na temat Waszych kontuzji😕.

Najczęstszym trapiącym Was problemem zdrowotnym w mijającym roku, był zespół pasma biodrowo-piszczelowego. Nie jest to dla mnie zaskoczenie , gdyż statystyki i badania naukowe potwierdzają, że jest to najczęstsza kontuzja biegaczy.  Pisałem między innymi o tym,:

https://biegajacyortopeda.pl/porady-ortopedy/pasmo-biodrowo-piszczelowe/

By zatem uniknąć takiego kłopotu przypominam, jak ważne jest budowanie ogólnej sprawności, ze szczególną uwagą na ćwiczenia stabilizacyjne miednicy, a głównie mięśnia pośladkowego średniego. Jest to główny stabilizator miednicy, którego słabość powoduje wzmożoną pracę mięśnia napinacza powięzi szerokiej,  przyczepiającego się dystalnie szeroką ścięgnistą taśmą do podudzia, tworząc pasmo biodrowo-piszczelowe. W profilaktyce tej kontuzji nie tylko praca nad mięśniem pośladkowym ma znaczenie, ale także systematyczne rozciąganie i rolowanie.

Większość z Was korzysta z pomocy fizjoterapeuty w rozwiązywaniu problemów z kontuzją, podobnie jak większość stosuje suplementy w trosce o swoje zdrowie. W kwestii suplementów diety formułuję bardzo ostrożne swoje stanowisko. Jak  wielokrotnie powtarzałem, oferowane na rynku suplementy są produktami spożywczymi, a nie leczniczymi. Pozwala to ich producentom często wykorzystywać chęć biegacza do inwestycji w zdrowie, a niekoniecznie musi to być racjonalne i skuteczne. Nie mniej jednak, wśród deklarowanych produktów dominowała witamina D3, a akurat jej suplementacja w okresie jesienno-zimowym jest jak najbardziej wskazana. Pisałem o tym w dedykowanym artykule: https://biegajacyortopeda.pl/porady-ortopedy/witamina-d-czy-kazdy-biegacz-musi-ja-przyjmowac/

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za udział w ankiecie. Mam dużą satysfakcję, że moja strona przyciąga uwagę zarówno początkujących, jak i bardzo doświadczonych i świadomych biegaczy.  Wiedza pozyskana z ankiet, utwierdza mnie w przekonaniu, że ma sens przybliżać wiedzę na temat kontuzji biegowych, w szczególności ich zapobieganiu.