Czas na „przegląd” – tym razem zdrowotny!
Późna jesień lub początek zimy to moment, gdy większość biegaczy planuje chwilę przerwy i odpoczynku, co fachowo określa się jako roztrenowanie. To czas odpoczynku dla naszego organizmu, ale także chwila na zagojenie drobnych, czasem przewlekających się urazów. Ale to również dobry moment, by pomyśleć o badaniach, które mają określić stan zdrowia osób trenujących.
Sportowcy będący profesjonalnymi zawodnikami są zobowiązani do wykonywania takich badań okresowo, by móc być dopuszczonym do startów. Obligują ich to tego przepisy, by ograniczyć ryzyko negatywnego wpływu wysiłku na zdrowie sportowca. Ale ta dobra i właściwa praktyka powinna również dotyczyć sportowców amatorów, szczególnie tych, których ambicje sportowe sięgają bicia kolejnych rekordów.
Racjonalne podejście to nie tylko realizacja planu treningowego czy zakup nowych butów, ale to również – a może przede wszystkim – troska o swoje zdrowie. Niestety, badania ankietowe ujawniły, że jedynie niewielki procent sportowców amatorów monitoruje regularnie swój stan zdrowia. Dlatego zachęcam wszystkich do wykonania okresowych badań.
Krew nie woda
Na pewno trzeba oznaczyć morfologię krwi z wzorem odsetkowym, czyli rozmazem. Badanie to określa liczbę komórek krwi (erytrocytów, leukocytów, płytek krwi). Trening w sportach wytrzymałościowych, szczególnie u kobiet, może skutkować niedoborem żelaza, co w konsekwencji jest przyczyną niedokrwistości – anemii. Wykonanie prostego i dostępnego badania morfologii krwi pozwala zdiagnozować ten stan.
Czasami bywa konieczne poszerzenie diagnostyki niedokrwistości o wykonanie oznaczenia ferrytyny, całkowitej zdolność wiązania żelaza (TIBC) czy rozpuszczalnego receptora transferyny (sTfR). Gdy pobieramy krew wskazane jest zbadać również glukozę, mocznik, kreatyninę, lipidogram (oznaczenie frakcji cholesterolu i trójglicerydów), OB, ALT, AST, białko całkowite, poziom elektrolitów (sód, potas).
Całościowy przegląd
Wysiłek fizyczny bardzo dobrze wpływa na gospodarkę węglowodanami, jednak wszelkie nieprawidłowości w tym zakresie są niekorzystne dla zdrowia, dlatego warto również monitować poziom glukozy. Z kolei mocznik i kreatynina to wykładniki pracy naszych nerek.
Aktywność i uprawianie sportu obniżają poziom cholesterolu, jednak poziom ten nie zależy wyłącznie od naszego stylu życia, ważne są również (niezależne od biegacza) uwarunkowania genetyczne – w tym te, które sprzyjają hipercholesterolemii. Nieprawidłowy lipidogram i wysoki poziom całkowitego cholesterolu to ryzyko wystąpienia choroby wieńcowej i powikłań sercowo-naczyniowych. Podwyższone OB (odczyn Biernackiego) informuje nas o możliwym stanie zapalnym, jaki może się toczyć w naszym organizmie. ALT- aminotransferaza alaninowa i AST-aminotransferaza asparaginianowa to enzymy wątrobowe, ich podwyższony poziom świadczy o zaburzeniach funkcji wątroby. Oznaczenie elektrolitów (Na – sód, K – potas) to z kolei informacja o gospodarce wodno-elektrolitowej, aczkolwiek przekroczenie poziomu normy zdarza się również w różnych sytuacjach chorobowych.
Serce do sportu
Oprócz badań laboratoryjnych należy wykonać badanie elektrokardiograficzne czyli EKG. EKG jest odwzorowaniem pracy naszego serca, które można zbadać poprzez proste i dostępne badanie. Konieczność monitowania wynika chociażby z tego, że w przypadku osób intensywnie trenujących w sercu zachodzą zmiany adaptacyjne. Szczególnej uwadze podlegają biegacze w wieku powyżej 35. roku życia oraz ci, u których w najbliższej rodzinie występują choroby kardiologiczne. Koniecznie trzeba również zbadać serce, jeśli kiedykolwiek występowały wcześniej takie objawy, jak ściskające bóle w klatce piersiowej związane z wysiłkiem fizycznym, omdlenia, zasłabnięcia czy uczucie kołatania serca.
Profilaktyka ponad wszystko
Oczywiście, opisuję tutaj podstawowy zakres badań, który warto czy wręcz trzeba rozszerzyć w oparciu o indywidualne wskazania, takie jak np. występowanie schorzeń przewlekłych związanych z np. nadczynnością tarczycy.
Jak często wykonywać badania? Jeżeli nie ma wyższej konieczności wynikającej z indywidualnych potrzeb to takie badania wystarczy zrobić raz w roku. Dlaczego to takie ważne? Monitorowanie stanu zdrowia pozwala bezpiecznie trenować na możliwie najwyższym poziomie. Aczkolwiek nie zapominajmy również, że aktywność fizyczna ma służyć naszemu zdrowiu, a nie przyczyniać się do ryzyka, dlatego nie bagatelizujmy sygnałów jakie daje nasz organizm i…
badajmy się!