Badania wydolnościowe w Sportslab,
czyli na chwilę przed Maratonem Warszawskim
Stało się dla mnie jest już pewną tradycją, że w ostatnią niedzielę września startuję w Maratonie Warszawskim. Do biegu pozostał niespełna miesiąc. W tym roku dla mnie to nie tylko tradycja, ale bieg #naratunekdzieciomzrakiem. Darczyńcy wsparli @przyladek_nadziei, a ja zobowiązałem się przebiec maraton, tym samym czuje dużą odpowiedzialność by sprostać zadaniu i ich nie zawieść. Trzymajcie kciuki!
Jak wiecie, od tego roku współpracuję ze @sportslab – Centrum Diagnostyki Sportowej Sportslab, oferującej profesjonalną opiekę lekarską i fizjoterapeutyczną sportowcom profesjonalnym i amatorskim. Główne spektrum wykonywanych tam badań to badania wydolnościowe. Uznałem więc, że miesiąc przed startem jest dobrym momentem, by sprawdzić swój stan przygotowań.
Jak wygląda mój poziom wytrenowania?
Dlaczego warto wykonać takie badanie?
Jakie uzyskamy informacje?
Zapraszam do lektury. Na końcu tekstu czeka niespodzianka dla moich Czytelników!
Badania wydolnościowe są precyzyjnym sposobem wyznaczenia kondycji i poziomu wytrenowania zawodnika. Na podstawie przeprowadzonego testu w warunkach laboratoryjnych, w zależności od dyscypliny wykonywanego na bieżni lub cykloergometrze, jesteśmy wstanie ocenić główne wskaźniki wydolności tlenowej zawodnika. Określamy m.in.: VO2max (maksymalną ilość tlenu jaką organizm może zużyć w ciągu minuty),
HRmax (tętno maksymalne) czy tempa biegów i tętna dla progów metabolicznych (próg tlenowy i beztlenowy).
Informacje te pozwalają na obiektywną ocenę aktualnego stanu kondycji danej osoby.
Próg tlenowy i beztlenowy to pojęcia przydatne dla każdego sportowca, który ma ambicje poprawiać swoje wyniki. Wskaźniki te są związane ze zmianami metabolicznymi zachodzącymi w naszym organizmie. Podczas wysiłku komórki pracujących mięśni potrzebują tlenu, a jego dostarczana ilość zależy od pojemności płuc i pracy serca jak również parametrów krwi i właściwości samych mięśni. Efektywność transportu tlenu determinuje możliwości obciążenia wysiłkiem mięśni. Jak sprawnie działa komórka mięśniowa zależy od jej adaptacji do obciążeń, od ilości powietrza (tlenu), sprawności układu krążenia. Poprawa tych elementów jest celem treningu.
U osób wytrenowanych pojemność płuc jest odpowiednio większa, dzięki czemu sprawniej przebiega oddychanie. Podobnie jest z sercem, dzięki zmianom adaptacyjnym obserwujemy większą pojemność minutową, czyli transportujemy więcej krwi. W czasie bardzo intensywnego wysiłku pojawia się moment, w którym tlenu zaczyna brakować i komórka musi przejść na cykl przemian beztlenowych, czego produktem jest kwas mlekowy.
Poznanie progów metabolicznych pozwala obiektywnie określić zakresy tętna, a tym samy zakresy treningowe, przez co trening staje bardziej efektywny.
Czym jest próg tlenowy
Próg tlenowy to próg, po przekroczeniu którego poziom mleczanu we krwi zaczyna wzrastać, gdyż mięśnie zaczynają produkować kwas mlekowy w przemianach beztlenowych. Indywidualny poziom wydolności tlenowej wyznacza wartość tętna, która faktycznie występuje na progu tlenowym. Jeśli chcemy podwyższyć poziom progu tlenowego, wówczas koncentrujemy się na treningu o niskiej intensywności, z niższym tętnem. Wyższy próg tlenowy pozwala na trenowanie z większą intensywnością bez wzrostu poziomu mleczanów.
Czym jest próg beztlenowy?
Próg beztlenowy to najwyższy poziom intensywności treningu, który możesz utrzymać przez dłuższy czas bez znacznego wzrostu stężenia mleczanu we krwi. Pracujemy wówczas na granicy równowagi i stabilności. Kiedy przekraczamy próg beztlenowy, gwałtownie wzrasta metabolizm beztlenowy i zaczyna się szybki wzrost stężenia mleczanów we krwi, co powoduje ból i sztywnienie mięśni oraz pociąga za sobą szereg zmian w oddychaniu (przyśpiesza oddech i wentylacja płuc).
Podobnie jak w przypadku progu tlenowego, próg beztlenowy można podnieść przez systematyczny wysiłek. Trening taki charakteryzuje się dużą intensywnością (trening interwałowy), z okresowym wysokim poziomem tętna. Dzięki podwyższeniu progu beztlenowego, możliwy będzie trening z większą intensywnością, szybkim tempem, bez nieprzyjemnego bólu mięśni.
Jak wygląda badanie?
Badanie przeprowadzane jest na bieżni lub cykloergometrze. Dobieramy odpowiednią formę badania w zależności od specyfiki uprawianej dyscypliny i stopnia wytrenowania.
- Badanie poprzedza rozgrzewka, czyli łagodny wysiłek (marsz, trucht, spokojna jazda).
- Test rozpoczynamy od obciążenia dopasowanego do wytrenowania zawodnika, następnie zgodnie z zastosowanym protokołem, zwiększamy obciążenie (co 2-3min).
- Zawodnik kontynuuje badanie do momentu maksymalnego zmęczenia lub osiągnięcia VO2max
- Badanie trwa od 20 do 30 min, w zależności od stopnia wytrenowania zawodnika.
- Fizjolog w czasie testu pobiera krew z palca, co umożliwia oznaczenie bezpośredniego poziomu przemian beztlenowych (stężenia mleczanów)
Parametry określane w czasie testu
- VO2– pobór tlenu wyrażony globalnie w mililitrach lub relatywnie w mililitrach na kg masy ciała. Wartości progowe wskażą nam. na jakim poziomie jest wydajność organizmu przy niższych intensywnościach, gdy zmęczenie jeszcze nie narasta. Wartości maksymalne – VO2max – to jeden z ważniejszych wskaźników wydolności fizycznej, szczególnie wydolności tzw. tlenowej, ważnej w dyscyplinach typowo wytrzymałościowych. Im większe VO2max, tym większa zdolność do wykonywania długotrwałej intensywnej pracy, bez symptomów zmęczenia.
- HR –częstość skurczów serca (tętno) na jedną minutę. Wraz z wytrenowaniem tętno maksymalne ulega stopniowemu obniżaniu, co wiąże się z przebudowa i zwiększeniem mięśnia sercowego oraz komór serca. Wartości maksymalne – HRmax – możemy ustalić jedynie poprzez bezpośrednie badanie.
- VE– ilość powietrza przepływającego przez płuca w ciągu 1 min. podobnie jak w przypadku VO2max wyższa wartość tego parametru świadczy o lepszej sprawności układu oddechowego.
- koszt fizjologiczny– charakteryzuje ekonomię wysiłku, informując nas ile energii organizm, zużywa aby wykonać określoną ilość pracy przy określonej mocy. Służy do monitorowania treningu.
- LAT– stężenie mleczanu we krwi
Jak wypadło moje badanie?
Do tej pory poziom mojego wytrenowania oceniałem na podstawie samopoczucia i poziomu tętna. Od pewnego czasu sugerowałem się również algorytmami mojego zegarka, który określa pułap tlenowy.
Cóż, od kilku lat trenuję jedynie dla swojej satysfakcji i dobrego samopoczucia, porzuciłem rygory treningowe na rzecz przyjemności z treningu, co wyraźnie wykazał test.
Wynik mojego badania jednoznacznie wykazał, że nie jestem „szybkościowcem”.
Jak wypadło moje badanie?
Do tej pory poziom mojego wytrenowania oceniałem na podstawie samopoczucia i poziomu tętna. Od pewnego czasu sugerowałem się również algorytmami mojego zegarka, który określa pułap tlenowy.
Cóż, od kilku lat trenuję jedynie dla swojej satysfakcji i dobrego samopoczucia, porzuciłem rygory treningowe na rzecz przyjemności z treningu, co wyraźnie wykazał test.
Stwierdzono u mnie zmniejszone możliwości wysiłku w zakresach progu beztlenowego, co było widoczne w zbyt wczesnym osiągnięciu VO2max. Nie jestem zaadoptowany do szybkiego tempa w okolicach 4 min/km, aczkolwiek mój wynik na 5 km jest poniżej 20 minut… ale to było kiedyś 😉.
Obecnie nie praktykuję treningów tempowych i interwałowych. Uważam, że sport i bieganie jest stylem życia, a wynik sportowy jest dla mnie sprawą drugorzędną.
Biegam dla przyjemności i sprawia mi to satysfakcję.
Wiem jednak, że wielu z Was ma ambicje pokonywania kolejnych granic i dla Was wynik badania wydolnościowego będzie cenną i profesjonalną informacją na temat swojej kondycji i efektywności aktualnego treningu.
W związku ze zbliżającymi się jesiennymi startami, dla wszystkich moich Czytelników, którzy zapiszą się na badanie wydolnościowe dla biegaczy w Sportslab do końca września 2021, podając hasło „biegający ortopeda” otrzymają 15% zniżkę!
Życzę Wam dobrych wyników, zarówno w teście jak i zawodach, w których weźmiecie udział. Przede wszystkim jednak życzę Wam zdrowia i przyjemności z uprawiania sportu!
Jeśli podoba Ci się to, co publikuję, udostępnij post na Facebooku – pomóż mi szerzyć wiedzę