Achilles, czyli słaby punkt
Achilles, nieśmiertelny grecki heros, miał jeden słaby punkt – piętę. Dla wielu biegaczy pięta, a dokładnie ścięgno przyczepiające się do niej, bywa słabym punktem i źródłem problemu.
Ścięgno piętowe, tzw. Achilles, łączy mięsień brzuchaty i płaszczkowaty z guzem piętowym. Mięśnie brzuchaty i płaszczkowaty to mięśnie łydki. Ścięgno Achillesa jest największym i najmocniejszym ścięgnem w ciele człowieka. Bierze ono udział w zgięciu podeszwowym stopy, a więc w fazie odbicia stopy podczas chodu i biegu. Ścięgno Achillesa w czasie biegu poddawane jest olbrzymim obciążeniom, kilkukrotnie przewyższającym masę ciała biegacza.
Przewlekłe przeciążenia ścięgna i mikrourazy mogą być powodem jego zapalenia. Bardzo często problem zaczyna się niewinnie: ból po treningu, czasami dopiero dzień po. Wielu biegaczy bagatelizuje problem, a utwierdza ich w tym fakt, że ból mija po kilku minutach treningu. Niestety, ignorowanie tego sygnału może być początkiem większych kłopotów. Z punktu widzenia medycyny, ból okolic ścięgna Achillesa może mieć różne przyczyny. Problem możemy podzielić na 2 grupy:
- zapalenie (tendinopatia) przyczepu ścięgna
- zapalenie części głównej ścięgna
Ścięgno Achillesa
Zapalenie przyczepu, nazywane piętą Haglunda, to ból tylnej części pięty. Towarzyszy temu poszerzenie, zniekształcenie i zaczerwienie obrysu samej pięty. Przewlekły proces zapalny prowadzi do powstania osteofitów – zwapnień wokół pięty. Leczenie polega na zwalczaniu stanu zapalnego, noszeniu wkładek pod pietę i zabiegach fizykoterapeutycznych. W przypadkach niepoddających się leczeniu, konieczne bywa leczenie chirurgiczne, które polega na wycięciu zmienionych tkanek. Zapalenie przyczepu jest znacznie rzadsze wśród biegaczy, niż zapalnie części głównej ścięgna. W tym przypadku ból zlokalizowany jest wyżej, to znaczy ok. 4-6 cm powyżej pięty.
Istotą tego problemu jest nieprawidłowa reakcja naprawcza ścięgna. Rozpoznanie opiera się głównie na wywiadzie (rozmowie z pacjentem) i badaniu pacjenta. To wystarczy doświadczonemu lekarzowi, by postawić rozpoznanie. Ból pojawia się na początku i końcu treningu. W początkowej fazie zapalenia ścięgno jest rozlegle obrzęknięte. Z czasem, gdy proces trwa dłużej, pojawia się bolesne zgrubienie ścięgna.
Przyczyny zapalenia ścięgna Achillesa:
- wady stóp: płaskostopie, krótkie ścięgno Achillesa
- źle dobranie obuwie: zła stabilizacja pięty i tyłostopia
- brak właściwego rozciągania przed i po treningu
Profilaktyka: rozciąganie, rolowanie, ograniczenie obciążeń treningowych w momencie pojawienia się problemu oraz unikanie biegania pod górę.
Jak leczy się problemy ścięgna Achillesa?
Zapalenie przyczepu ścięgna (L), zapalenie głównej części ścięgna (P)
Należy rozpocząć od leczenia zachowawczego, tzn. nieoperacyjnego. Takie postępowanie powinno być stosowane przez minimum 6 miesięcy. Pierwszym krokiem, często bolesnym dla biegacza, powinna być przerwa w treningu. Co do następnych działań, nie ma wśród lekarzy konsensusu. Nie ma badań naukowych o wyższym poziomie referencyjności, które opisywałyby konkretny algorytm postępowania. W praktyce często stosujemy zabiegi fizykoterapeutyczne (laser, ultradźwięki, pole magnetyczne, etc.) mimo, że nie ma jednoznacznych badań na temat ich skuteczności. Natomiast wiemy, że przynoszą one ulgę pacjentom, szczególnie jeśli połączyć je z terapią manualną i programem ćwiczeń ekscentrycznych. Uważam, że ćwiczenia wykonywane systematycznie i cierpliwie przynoszą bardzo dobre wyniki leczenia. Ćwiczenia te noszą nazwę protokołu Alfredsona. By je wykonać, stajemy przodostopiem na schodku, pięta jest opuszczona, wspinamy się na palce, a następnie opuszczamy pietę poniżej krawędzi schodka, robimy 12-14 powtórzeń w serii, serii natomiast 4. Ćwiczenia obrazuje film instruktażowy:
Dobre efekty przynosi połączenie ćwiczeń z zabiegami fali uderzeniowej. Wyniki zastosowania osocza bogatopłytkowego w świetle najnowszych badań są rozczarowujące.
W przypadku braku poprawy po około 6 miesiącach leczenia, należy rozważyć leczenie chirurgiczne. Problemy ścięgna Achillesa charakteryzują się trudnym do przewidzenia wynikiem leczenia i indywidualnym przebiegiem. Problem z piętą dość szybko może z błahego przeobrazić się w bardzo poważny, może nawet być dla biegacza tym, czym była pięta dla Achillesa.